Czy praca może być moją pasją? – Ilona Niewiadomska
Zapraszamy na kolejną rozmowę z cyklu „Czy praca może być moją pasją??” Dzisiaj rozmawiamy z Iloną Niewiadomską, prezesem Lokalnej Organizacji Turystycznej „Kraina Nieokrytych Tajemnic” w Morągu.
Ukończyłaś Państwową Wyższą Szkołę Zawodową w Elblągu, na kierunku informatycznym. Skąd taki pomysł na wykształcenie?
Po ukończeniu szkoły średniej i zdaniu matury nie do końca wiedziałam co chcę w życiu robić. Wiedziałam, że chcę iść na studia ale ciągle się wahałam jaki kierunek wybrać. Ostatecznie aplikowałam na 3 kierunki: informatykę, budownictwo i ekonomię. Dostałam się na wszystkie. Wybrałam informatykę ponieważ uczelnia była najbliżej mojego miejsca zamieszkania a kierunek wydawał się „przyszłościowy”.
W czasie studiów trafiłaś do Lokalnej Organizacji Turystycznej „Kraina Nieokrytych Tajemnic” w Morągu. Był to przypadek czy wiedziałaś, że chcesz tam pracować?
To był zupełny przypadek. Szukałam pracy biurowej. Chciałam zdobyć doświadczenie. Jednak w tamtym czasie o pracę, szczególnie biurową, było bardzo ciężko. Po kilku miesiącach bezskutecznych poszukiwań natrafiłam na ofertę stażu w ratuszu. Przyjęłam ją z entuzjazmem i tak zaczęła się moja przygoda z Lokalną Organizacją Turystyczną „Kraina Nieodkrytych Tajemnic”.
Patrząc na Twój kierunek studiów informatyka przydaje Ci się w działalności LOT?
Zdecydowanie TAK! Szczególnie grafika komputerowa. Sama opracowuję graficznie plakaty, ulotki, foldery i przewodniki. Te działania sprawiają mi ogromną przyjemność. Naprawiam też drobne awarie sprzętowe w biurze LOT.
Pracę w LOT zaczynałaś jako pracownik organizacji. Teraz jesteś jej prezesem. Jakie cele ma LOT?
Zaczęłam pracę w Lokalnej Organizacji Turystycznej w 2008 roku od stanowiska stażysty. Na początku nie wiązałam z nią mojej przyszłości. Miała być to praca przejściowa, zależało mi na zdobyciu doświadczenia. Nie spodziewałam się, że się w niej zakocham i że praca ta da mi tyle satysfakcji. Z każdym miesiącem poznawania pracy w Lokalnej Organizacji Turystycznej, przekonywałam się że jest to moje miejsce. Po rocznym stażu zostałam pracownikiem LOT-u, a następnie w 2013 roku prezesem Zarządu. Praca w stowarzyszeniu daje mnóstwo możliwości, praktycznie ogranicza mnie tylko moja wyobraźnia, czas który mogę na nią poświecić i środki finansowe. Chociaż to ostatnie nie zawsze jest problemem gdyż obecnie jest mnóstwo środków unijnych i krajowych, które można pozyskać na działania społeczne. Według mnie praca w Lokalnej Organizacji Turystycznej jest wyjątkowa ponieważ nie jest nastawiona na zysk tylko na działania na rzecz mieszkańców gmin zrzeszonych w LOT i turystów.
Jakie działania udało Ci się przeprowadzić w LOT w ostatnich latach?
Tych działań jest naprawdę dużo i ze wszystkich jestem bardzo dumna. Oczywiście nie realizowałam ich zupełnie sama. We wszystkich działaniach była zawsze ze mną niezastąpiona Katarzyna Zarachowicz – obecnie Sekretarz Gminy Morąg i wieloletni członek LOT. Mogłam również liczyć na pomoc pracowników i stażystów LOT.
Zdecydowanie moimi ulubionymi działaniami są rajdy turystyczno-rekreacyjne. Od 2015 roku zorganizowaliśmy 19 rajdów pieszych, rowerowych i autokarowych. Wszystkie były bezpłatne dla uczestników, ogólnodostępne i nastawione na poznanie naszego regionu. Łącznie we wszystkich rajdach wzięło udział prawie 1800 osób! Bardzo dużym zainteresowaniem wśród mieszkańców Gminy Morąg i turystów cieszą się nasze gry miejskie. Do tej pory opracowaliśmy i wdrożyliśmy już 5 różnych gier. Wszystkie prowadzą po najciekawszych atrakcjach Morąga. Skierowane są zarówno do dzieci jak i osób dorosłych, którzy chcą w niecodzienny sposób zwiedzić i poznać Morąg. Innymi działaniami, szczególnie mi bliskimi, są wydawnictwa. Przez ostatnie lata wydaliśmy ich naprawdę dużo m.in. Album „Morąg. Miasto z przeszłością – Miasto z przyszłością”, Mapę ze szlakami rowerowymi Gminy Morąg (skala 1:50000), Plan miasta z Miejskim Szlakiem Turystycznym, przewodnik turystyczny po Gminie Morąg, przewodnik turystyczny po gminie Miłakowo, książeczkę „Gmina Morąg dzieciom”, książkę kulinarną „Smaki Morąskich Wsi”, pocztówki promocyjne, foldery: „Śladami Historii”, „Przyroda Gminy Morąg”, „Kraina nieodkrytych tajemnic”, „Łukta turystycznie” czy „Kalendarz imprez”. Wydawnictwa zajmują szczególne miejsce w moim sercu ponieważ wiele z nich wykonałam od początku do końca samodzielnie – włącznie ze składem graficznym. Innymi działaniami o których również warto wspomnieć są lekcje w szkołach i przedszkolach, zajęcia i warsztaty na świetlicach wiejskich, wystawy, konkursy fotograficzne oraz konkursy wiedzy o organizacjach pozarządowych, gminie i samorządzie.
Poza pracą masz jakieś hobby, pasje czy jest nią tylko praca?
Uwielbiam podróżować, odwiedzać nowe miejsca. Niestety nie zawsze mam na to czas i pieniądze. Ostatnio dużo czasu poświęcam na moją małą działkę rekreacyjno-ogrodniczą, sprawia mi to dużą frajdę.
Na koniec naszej rozmowy proszę powiedzieć, czy praca jest Twoją pasją?
Praca jest moją pasją i daje mi dużo możliwości i satysfakcji.
Dziękuję Ci za poświęcony czas.