HALO MORĄG

Inwestycje w zdrowy transport pomagają ratować życia i pieniądze

Korzyści zdrowotne wynikające z chodzenia i jazdy rowerem dalece przewyższają finansowe koszty ułatwień takiego podróżowania. Maleje przy tym zanieczyszczenie powietrza i ilość emitowanych gazów cieplarnianych.

770 istnień rocznie oraz 7,6 mld dolarów oszczędności mają przynieść inwestycje, które w ramach Transportation and Climate Initiative (TCI) mają być wprowadzone w dwunastu północno-wschodnich stanach USA i Dystrykcie Kolumbii. W ramach programu mają zostać nałożone limity na emisje szkodliwych gazów i jednocześnie zwiększone inwestycje w aktywne sposoby przemieszczania się (np. pieszy i rowerowy), a także w rozwój nowoczesnych metod podróżowania, w tym infrastrukturę dla samochodów elektrycznych i transport publiczny.

Takie działania mają przynieść poprawę zdrowia i zmniejszenie liczby zgonów dzięki wzrostowi aktywności fizycznej mieszkańców i spadkowi liczby wypadków.

„Nasze badanie sugeruje, że gdyby wszystkie stany przyłączyły się do TCI i zainwestowały łącznie przynajmniej 100 mln dol. w infrastrukturę do aktywnego przemieszczania się, program mógłby ratować setki istnień rocznie dzięki zwiększeniu aktywności fizycznej mieszkańców” – mówi Matthew Raifman z Boston University School of Public Health (BUSPH), główny autor pracy opublikowanej w piśmie „Journal of Urban Health”.

„Korzyści te wykraczają poza szacowaną poprawę jakości powietrza i korzyści dla klimatu, przewidywane przez różne scenariusze TCI, wskazują na znaczenie inwestycji w zrównoważony aktywny transport i związaną z nim poprawę zdrowia” – dodaje badacz.

Swoje obliczenia naukowcy przeprowadzili, korzystając m.in. z systemu Health Economic Assessment Tool WHO. „Wyniki te wskazują, jak inwestycje w sprzyjające klimatowi metody transportu, takie jak jazda rowerem czy chodzenie mogą oznaczać ogromne korzyści dla zdrowia i ekonomii na lokalnym poziomie” – podkreśla prof. Patrick Kinney z BUSPH.

Naukowcy przeanalizowali 9 scenariuszy, różniących się emisją gazów cieplarnianych i rozdziałem inwestycji między różne metody transportu w 12 uwzględnionych stanach i Dystrykcie Kolumbii.

Wariant o najwyższych korzyściach dla zdrowia zakładał 25 proc. redukcję emisji cieplarnianych gazów i inwestycję 632 mln dol. w infrastrukturę dla rowerzystów i pieszych. W tym scenariuszu, dzięki redukcji problemów z układem krążenia i spadkowi liczby wypadków pieszych, uratowano by jednocześnie 770 istnień w skali roku. Zyski finansowe związane ze zmniejszeniem wydatków na leczenie wyniosłyby natomiast 7,6 mld rocznie.

W innych scenariuszach korzyści zdrowotne były mniej więcej proporcjonalne do inwestycji w ruch pieszy i rowerowy.

Na przykład przeznaczenie na te ułatwienia 130 mln oznaczałoby uratowanie 200 żyć rocznie dzięki zwiększonej aktywności fizycznej i zysk 1,8 mld dol.

„Inwestycje w aktywne przemieszczanie się nie tylko zwiększą aktywność fizyczną, ale też zmniejszą zanieczyszczenie powietrza i zaczną działać na rzecz ochrony klimatu. Badanie to uwypukla znaczenie uwzględniania w planach ochrony klimatu korzyści zdrowotnych, jakie można uzyskać w nieodległej perspektywie” – mówi prof. Jonathan Levy, także z BUSPH.

„Badanie to rzuca światło na potencjalne korzyści zdrowotne wynikające z inwestowania w transport rowerowy i pieszy. Rzeczywiste rezultaty będą zależały od ilości inwestycji i tego jak zostaną rozdysponowane. Mam nadzieję, że informacja ta okaże się przydatna dla osób decyzyjnych, kiedy te będą się zastanawiały, jak najlepiej zarządzać inwestycjami w transport, aby uzyskać jak największe i jak najsprawiedliwiej działające korzyści dla zdrowia mieszkańców” – mówi współautorka publikacji Kathy Fallon Lambert z Harvard T.H. Chan School of Public Health.

Więcej informacji na stronie publikacji (https://link.springer.com/article/10.1007/s11524-020-00510-1) (PAP)

error: Nie kopiuj!!!