Naturalnie i aktywnie na Warmii i Mazurach
Warmia i Mazury to region słynący z unikatowej przyrody, a jak wiadomo obcowanie z nią pozwala odpocząć od zgiełku codzienności, zrelaksować się i naładować baterie. Z jakich aktywności można skorzystać jesienią? Rozmawiamy z Jolantą Piotrowską, członkiem zarządu województwa warmińsko-mazurskiego.
W najbliższych tygodniach zachęcam do odkrywania regionu na dwóch kółkach. Pod względem krajobrazowym Warmia i Mazury stanowią wymarzony region dla takich aktywności. Szczególnie urokliwe są szlaki rowerowe wytyczane wokół jezior. Wzdłuż północnej granicy województwa przebiega trasa Green Velo, która łączy Elbląg, przez Warmię, Krainę Wielkich Jezior Mazurskich, Mazury Garbate, z uzdrowiskiem Gołdap. Elbląg z Ostródą łączy z kolei Szlak Rowerowy Kanału Elbląskiego. Gotowa jest większość inwestycyjnych odcinków Mazurskiej Pętli Rowerowej, biegnącej wokół Wielkich Jezior Mazurskich. Jej ostatnie odcinki zostaną ukończone w 2023 roku. W najbliższych latach dzięki wsparciu europejskiemu chcemy poprawić standard wielu szlaków, które – mimo że są wyjątkowo atrakcyjne – najczęściej wymagają prac inwestycyjnych. W przyszłym sezonie nowością będzie także szlak wiodący z Mrągowa do urokliwej miejscowości Krutyń. Oczywiście interesujących tras w regionie jest dużo więcej. Opisy wielu z nich można znaleźć na stronie na www.mazury.travel.
Na jakie aktywności i atrakcje musimy poczekać do kolejnego sezonu turystycznego?
W maju rusza sezon żeglarski i właśnie wtedy warto zaplanować przygodę pod żaglami. Najpopularniejszy jest oczywiście Szlak Wielkich Jezior Mazurskich, który obecnie przechodzi zaawansowaną modernizację. Liczy on ponad 130 km, a prowadzi z Węgorzewa przez Giżycko i Mikołajki do Pisza, zaś jego odgałęzienia – do Rynu i Rucianego-Nidy. Wypożyczalnie łodzi żaglowych i innego sprzętu działają przy przystaniach, ośrodkach wypoczynkowych czy plażach. Pod żaglami możemy też odkrywać jezioro Jeziorak, rozsławione przez książki Zbigniewa Nienackiego o Panu Samochodziku. Przez Kanał Elbląski z Jezioraka dotrzemy na Zalew Wiślany, skąd możemy kontynuować pływanie systemem Pętli Żuławskiej. Co warte podkreślenia, wiele z miejscowości na szlakach ma już nowoczesne przystanie i ciekawą ofertę dla turystów. Inną formą wypoczynku na wodzie są spływy kajakowe. W regionie mamy do dyspozycji ok. 1200 km tras kajakowych. Spośród nich największą popularnością cieszy się mazurska rzeka Krutynia. Wybierając się na spływ Łyną, największą rzeką regionu (196 km), możemy korzystać z kilkunastu przystani kajakowych. Ciekawymi trasami są również Drwęca i zasilający ją Wel, rzeki dorzecza Narwi – Omulew, Pisa, Ełk, oraz rzeki północnych Mazur – Sapina i Węgorapa.
Co według Pani jest nieodkrytym lub nieco zapomnianym zasobem regionu, a co wyróżnia go wśród innych w Polsce?
W regionie utworzono aż 62 obszary Natura 2000, ponad 100 rezerwatów przyrody i osiem parków krajobrazowych. To doskonały potencjał, aby uprawiać turystykę pieszą i eksplorować te piękne okolice, oczywiście w sposób odpowiedzialny i nieszkodzący naturze. Zwłaszcza nasze parki krajobrazowe z roku na rok poprawiają swoją ofertę i inwestują w potrzebną infrastrukturę. Często szlaki przyrodnicze pokrywają się z tymi historycznymi, np. ze Szlakiem Fortyfikacji Mazurskich czy Szlakiem Kopernikowskim. W najbliższych latach chcemy poprawić dostępność ciekawych obiektów na tego rodzaju szlakach. Tym, co zachęca do odpoczynku na terenach wiejskich, jest nasza oferta agroturystyczna. Jesteśmy jednym z absolutnych liderów w Polsce, zarówno pod względem liczby takich obiektów, jak i – przede wszystkim – jakości i klimatu pobytu w nich. Szczególnie polecam obiekty wyróżniane co roku w konkursie „Zielone Lato”. To wyjątkowe miejsca, które najczęściej czerpią inspiracje z historii regionu, lokalnych produktów i naszego dziedzictwa kulinarnego.
(wwim)