HALO MORĄG

Szachiści popełniają więcej błędów, gdy grają w pomieszczeniu o zanieczyszczonym powietrzu

Wpływ jakości powietrza na decyzje podejmowane podczas gry w szachy jest znaczący. Kiedy wymagana jest maksymalna koncentracja, liczba błędów u graczy zamkniętych w pomieszczeniu o złej jakości powietrza wzrasta o ponad 20 proc. – ustalili naukowcy z Niemiec, Holandii i USA.

Rośnie liczba dowodów łączących jakość powietrza z krótkoterminowymi zdolnościami poznawczymi. Nowych danych przemawiających za istnieniem takiego związku dostarczyło badanie, w ramach którego naukowcy analizowali wyniki 121 szachistów, uczestniczących w turniejach w latach 2017-2019. Za pomocą oprogramowania komputerowego, które zidentyfikowało optymalne decyzje i wskazało znaczące błędy, ocenili w sumie ponad 30 000 ruchów szachowych.

Wyniki badania opublikowali w „Management Science”.

Autorzy badania przypominają, że na wyniki gracza mogą wpływać różne czynniki, m.in. hałas uliczny, temperatura i zanieczyszczenia powietrza, w tym stężenie pyłów zawieszonych PM2,5 i dwutlenku węgla (CO2). W najnowszym badaniu naukowcy skoncentrowali się na stężeniu PM2,5.

Każdy turniej trwał osiem tygodni. Mierząc stężenie PM2,5 w miejscu rozgrywania turnieju można było określić, w jaki sposób różnice w jakości powietrza są powiązane ze zmianami wyników graczy. Podczas zawodów stężenie PM2,5 wahało się od 14 do 70 mikrogramów (μg) na metr sześcienny powietrza.

Przy niewielkim wzroście stężenia PM2,5 (10 μg na metr sześcienny powietrza) szachiści byli o 26,3 proc. bardziej narażeni na popełnienie błędu.

Wpływ jakości powietrza na podejmowanie decyzji wzrastał również wtedy, gdy gracze byli pod większą presją.

Turnieje wymagały wykonania 40 ruchów w ciągu 110 minut, co powodowało większą presję czasu w późniejszych etapach gry. Przy takim samym wzroście poziomu PM2,5 szachiści popełniali większe błędy w dalszej części partii. W ostatnich dziesięciu ruchach, kiedy wymagana jest maksymalna koncentracja, popełniali o 20,2 proc. błędów więcej, siedząc w pomieszczeniu z powietrzem o najniższej jakości.

Naukowcy zwracają uwagę, że w pomieszczeniach zamkniętych pracuje coraz więcej ludzi i duża część z nich odpowiada za podejmowanie strategicznych decyzji. W latach 1995-2015 odsetek zawodów wymagających wysokich kwalifikacji w stosunku do całkowitego zatrudnienia wzrósł o około 5 proc w Ameryce Północnej i prawie 8 proc. w całej Europie. Zdaniem badaczy zła jakość powietrza w pomieszczeniach zamkniętych wpłynie również na wydajność specjalistów w miejscu pracy.

„Eksperci szachowi mogliby zatem być 'kanarkiem w kopalni węgla'” – napisali autorzy artykułu. (PAP)

error: Nie kopiuj!!!