TERYTORIALSI Z WARMII I MAZUR NA NAJWIĘKSZYCH MANEWRACH W 2024
Ruszają NATO-wskie manewry Defender-24. W ćwiczeniach, które odbędą się głównie w Europie Środkowej, weźmie udział ok. 90 000 żołnierzy ze wszystkich państw NATO oraz Szwecji. Polski komponent tych ćwiczeń stanowi Dragon-24. Udział w nich biorą Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej. 4 Warmińsko-Mazurska Brygada Obrony Terytorialnej będzie wspierała wojska operacyjne na terenie województwa warmińsko-mazurskiego.
W ćwiczenie DR-24 zaangażowanych będzie łącznie ok. 20 000 żołnierzy i 3500 jednostek sprzętu z 10 państw NATO, w tym około 15 000 żołnierzy Sił Zbrojnych RP. Zostaną oni poddani sprawdzianowi współdziałania i wykonywania zadań bojowych na lądzie, w powietrzu i na morzu. Oprócz działań militarnych w przytoczonych domenach przeprowadzone zostaną także działania wojsk w cyberprzestrzeni.
Główne siły do udziału w ćwiczeniu wydzieli 11 Lubuska Dywizja Kawalerii Pancernej, zaangażowani również w nie będą żołnierze wojsk specjalnych, sił powietrznych, marynarki wojennej i obrony terytorialnej.
4 Warmińsko-Mazurska Obrony Terytorialnej realizuje zadania wsparcia przerzutu wojsk oraz zabezpieczenia swobody manewru. Jednostki 4W-MBOT organizują na trasie przejazdu posterunki, których zadaniem będzie zapewnienie bezpieczeństwa przemieszczających się oddziałów. Poszczególne bataliony brygady będą realizować zadania w swoich tzw. Stałych Rejonach Odpowiedzialności. Jest to trening jednego z zadań stojących przed WOT – wsparcie wojsk operacyjnych i realizacja zadań w rejonie dyslokacji.
Jednym z motywów manewrów DR-24, jest sprawny przerzut kolumn wojsk w warunkach zbliżonych do działań bojowych. Wiąże się to z przekraczaniem przeszkód wodnych. Na drogach i na ulicach, będziemy mogli obserwować kolumny pojazdów wojskowych. Na niebie pojawią się wojskowe samoloty i śmigłowce.
W ramach ćwiczeń sprawdzona zostanie zdolność sił Sojuszu do odstraszania i obrony, w tym do odparcia ataku potencjalnego przeciwnika na państwa NATO. Działania wojska mogą wiązać się z pewnymi utrudnieniami, szczególnie na drogach. Jednak takie ćwiczenia są bardzo potrzebne, zawłaszcza w obliczu wojny na Ukrainie i coraz liczniejszych prowokacji ze strony Rosji. Ćwiczenia są pokazem jedności i siły sojuszu północnoatlantyckiego. Każdy element biorący udział w ćwiczeniu, jest komponentem NATO i trenuje zadania, do jakich został powołany.
Ćwiczenia w ramach STEADFAST DEFENDER 24, w tym ćwiczenia narodowe z udziałem sił zbrojnych innych państw, takie jak DRAGON-24 czy organizowane przez U.S. European Command ćwiczenie DEFENDER-24, stanowić będą największy pokaz zdolności obronnych Sojuszu i jego państw członkowskich od 1999 r., tj. od tzw. pierwszej fali rozszerzenia NATO, która objęła Polskę, Czechy i Węgry.
Hasłem przewodnim ćwiczenia DRAGON-24 prowadzonego na terenie kraju przez Dowództwo Generalne SZ jest „We do not have time to weste time” – „Nie mamy czasu żeby tracić czas”.
(MON/4W-MBOT)