AktualnościHALO MORĄG

Czy praca może być moją pasją? – Krzysztof Kaszubski

Zapraszamy na kolejną odsłonę cyklu rozmów „Czy praca może być moją pasją??” Dzisiaj rozmawiamy z Krzysztofem Kaszubskim,  dziennikarzem Polskiego Radia Olsztyn.

Pochodzisz z Trójmiasta, ale studiowałeś w Olsztynie i nie było to dziennikarstwo.

Do Olsztyna przyjechałem studiować na wydziale medycyny weterynaryjnej w Kortowie.
Jak to się stało, że zostałem radiowcem?

Radio było moim światem od dzieciństwa. Słuchałem wszystkiego. Wracając ze szkoły do domu pierwszą rzeczą jaką robiłem było włączenie radia. Słuchałem stacji polskich na UKF,  ale też na falach długich, krótkich i średnich stacji zagranicznych. Jako nastolatek zacząłem też czytać tłumaczenie filmów na język polski na kasetach VHS. Okazało się, że nawet przyzwoicie to brzmiało, a przy okazji było dobra nauką obycia z mikrofonem. Na drugim roku studiów koledzy z Radia Kortowo, po sensie filmowym z moim tłumaczeniem w uczelnianym Dyskusyjnym Klubie Filmowym zaciągnęli mnie do piwnicy akademika  DS 2 gdzie mieściła się siedziba Radia Kortowo. Zostałem tam na 6 lat. Potem było radio WAMA, z którego trafiłem do Radia Olsztyn i TVP3 Olsztyn.
Od zawsze interesowałeś się filmem. Czy ta tematyka dominuje w Twojej pracy?

Większość młody osób przychodzących do Radia pchanych jest tam przez pasję. Chcą się nią dzielić z innymi ludźmi. Dla jednych jest to muzyka, dla innych film, książka, teatr czy kontakt z technologią, bo Radio daje dostęp do zabawek  elektronicznych i gadżetów. To co mnie gnało do Radia to sama jego magia, zabawa dźwiękiem, ale też chęć podzielenia się dobrą płytą i wyśmienitym filmem lub serialem. Z czasem jednak zaczyna się dostrzegać także inne aspekty pracy dziennikarskiej. To jest jak dojrzewanie. Ludzie i rozmowy z nimi zaczynają się wysuwać na pierwszy plan. Jestem bardzo wdzięczny Jackowi Hopferowi i Wojciechowi Ogrodzińskiego, że przygarnęli mnie do audycji „Kino za Rogiem” to dzięki nim film był tym co przez lata pochłaniało mnie w Radiu bez reszty. To dzięki pracy w tym programie zaprzyjaźniłem się z  nieżyjącym już niestety Zygmuntem Kałużyńskim i poznałem polski i nie tylko tzw. światek filmowy. Radio nie pozwala jednak stać w miejscu i wymusza czy chcesz tego czy nie chcesz zmiany. Obecnie w mojej pracy jest mniej filmu, a więcej publicystyki.
Jaki ostatnio obejrzałeś film, który mógłbyś polecić naszym Czytelnikom?

Przez pandemię i raz działające to znowu zamykane kina dystrybutorzy nie wypuszczają w tej chwili praktycznie żadnych nowych znaczących filmów. Pozostają jak na ten moment właściwie tylko nowości na platformach streamingowych, które skupiają się głownie na produkcji seriali. I tu na uwagę zasługuje na pewno serial „Gambit Królowej”. Z wypiekami czekam na każdy nowy odcinek „The Mandalorian”. Duże wrażenie zrobił na mnie serial „Wdowa” z Kate  Beckinsale,  a rozbawiły seriale „Ted Lasso” i „Upload”. Ciekawą zagadkę do rozwiązania oferował serial „Od Nowa” z Nicole Kidman i Hugh Grant. Jednak zakończenie było rozczarowujące.  Jeśli chodzi o filmy to czystym sumienie mogę polecić z ostatnich miesięcy tylko dwa: wyśmienity dramat wojenny „Grayhound” z Tomem Hanksem w roli kapitana przeprowadzającego konwój przez Atlantyk w czasie II Wojny Światowej i udane jak na platformę streamingową kino akcji z Chrisem Hemsworthem w roli głównej „Tyler Rake: Ocalenie”.
Co Ci daje napęd do pracy? Co Cię motywuje i daje energię?

Ciekawość świata. Idąc do pracy w Radiu właściwie nie wiesz co cię danego dnia może spotkać. Możesz rozmawiać z bezdomnym, ale też z gwiazdami, ministrami, posłami,  Prezydentem czy szefową Komisji Europejskiej. Dlatego w samochodzie zawsze trzeba mieć koszulę, marynarkę i krawat, ale też i gumiaki.

Komu byś polecił zawód dziennikarza?

Każdej osobie, która nie lubi rutyny, szanuje poglądy innych osób, potrafi myśleć bez szablonów czy uprzedzeń i pogodzi się z tym, że praca nie zaczyna się o 7.00 a kończy o 15.00.
Poza pracą masz jakieś hobby, pasje czy jest nią tylko praca?

Nie trudno chyba zgadnąć, że dużo czasu poświęcam na oglądanie filmów i seriali. Gram amatorsko w hokeja na lodzie w drużynie „Warmińskie Borsuki”. Kiedy pozwala na to pogoda męczę się godzinami na wąskim siodełku roweru szosowego. I ciągle planuję wycieczki w miejsca, które chciałbym zobaczyć.
Na koniec naszej rozmowy powiedz, czy praca jest Twoją pasją?

Nie da się pracować w Radiu nie traktując tego jako stylu życia. Trzeba się temu oddać bez reszty. W pracy jest się cały czas. Nie tylko przed mikrofonem. Czytasz książkę, przeglądasz strony internetowe, słuchasz płyty, oglądasz film, jesteś w nowej restauracji, poznajesz ludzi, rozmawiasz, odwiedzasz nowe miejsca, nawet jeśli jest to przystanek autobusowy w małej wsi to ciągle myślisz jak wykorzystać to w pracy.

Dziękuję Ci za poświęcony czas.

Foto z radiowego archiwum

error: Nie kopiuj!!!