Wiktoria Andruch wygrała pojedynek MMA na Gali FSC 8 w Iławie
Pochodząca z Lubina koło Morąga Wiktoria Andruch stoczyła pojedynek MMA na Gali FSC 8 w Iławie. Jej konkurentką była Sandra Michno. Walka odbyła się na pełnym dystansie 3×3 minuty w kategorii wagowej do 49 kg. Po zaciętym pojedynku, decyzją sędziów, walkę wygrywa Wiktoria.
– Pierwsze dwie rundy były moje. Punktowałam i pracowałam w stójce. Pod koniec drugiej rundy udało mi się złapać balache ( technikę kończąca ) niestety było to 15 sekund przed końcem rundy i nie miałam jak nad tym popracować. W trzeciej rundzie dostałam kolano na wątrobę i runda policzona została na korzyść przeciwniczki. Walczyłam wtedy sama ze sobą i wiedziałam, że nie mogę się poddać , że muszę pociągnąć walkę do końca. Tak tez zrobiłam i wyszłam zwycięsko z tego pojedynku. Bardzo dziękuję za wsparcie kibicom i morąskim przedsiębiorcom. Ich pomoc był nieoceniona – opowiada Wiktoria Andruch.
Zawodniczka MMA o sobie:
Nazywam się Wiktoria Andruch, pseudonim sportowy ” Tyson „
W tym roku kończę 24 lata.
Do tej pory trenowałam w Iławskim Klubie Arrachion Iława.
Trenuję MMA 2,5 roku
Na swoim koncie mam:
– 2x -Mistrzostwo Polski MMA
– 2x Wicemistrzostwo Polski MMA
– 3 miejsce Mistrzostwa Polski MMA
– Wicemistrzostwo Polski w Brazylijskim Jiu Jitsu ( kategoria niebieskie pasy)
Od niedawna reprezentuję klub Arrachion Olsztyn pod okiem Szymona Bonkowskiego i Pawła Derlacza.
Pochodzę z małej miejscowości Lubin pod Morągiem. Jednak zawsze, gdy ktoś pyta skąd jestem odpowiadam, że z Morąga.
W Morągu uczęszczałam do podstawówki oraz gimnazjum.
Morąg to zdecydowanie moje miejsce. Gdy przyjeżdżam do rodzinnego domu staram się również odwiedzać klub Arrachion Morąg gdzie trenerem jest Karol Celiński.
– Mierze bardzo wysoko, więc to dopiero początek mojej drogi – dodaje Wiktoria.
(red./fot. archiwum zawodniczki)