Znany morąski raper skazany za pobicie. Świadek zemdlała na rozprawie

Jak informują ogólnopolskie i branżowe media, znany morąski raper Mateusz Sz. „Szpaku” został skazany przez Sąd Rejonowy w Ostródzie VII Zamiejscowy Wydział Karny w Morągu za pobicie. Wyrok zapadł po niespełna 3 latach od zdarzenia, gdzie doszło do pobicia, spalenia samochodu i dewastacji mienia.

Radio Zet donosi, że: „Raper Mateusz Sz., znany jako Szpaku, został skazany za napaść i brutalne pobicie. Sąd Rejonowy w Ostródzie wydał wyrok w sprawie ataku na Damiana G., który był skonfliktowany ze skazanym hiphopowcem. W trakcie rozprawy zasłabła kobieta będąca świadkiem pobicia. Mateusz Sz., znany jako raper Szpaku, został skazany za udział w napaści na Damiana G. Do zdarzenia doszło w 2020 roku w Morągu. Szpaku postanowił sam wymierzyć sprawiedliwość Damianowi G., którego sąd uniewinnił w sprawie podpalenia auta należącego do rapera Młodziana MRG, przyjaciela Szpaka. Raper i jego koledzy skrzyknęli się i pobili 26-latka.   Sądzie Rejonowy w Ostródzie Wydział Zamiejscowy w Morągu wydał wyroki na Mateusza Sz. i pozostałych uczestników zdarzenia.  Raperowi postawiono zarzuty o popełnienie trzech przestępstw, w tym brutalnej napaści na Damiana G. i udziału w zbiegowisku z maczetami i pałkami.  Szpaku otrzymał wyrok grzywny o łącznej wysokości 30 tys. złotych. Dodatkowo musi zapłacić 10 tys. zł zadośćuczynienia na rzecz Damiana G. i, podobnie jak jego towarzysze, wpłacić po 5 tysięcy złotych na rzecz pokrzywdzonych Nikoletty M. i Joanny Rz. Wszyscy skazani mają pięcioletni zakaz zbliżania się do wymienionych kobiet i Damiana G.W trakcie rozprawy sądowej zemdlała Nikoletta M., która była świadkiem brutalnego ataku. Kobieta najprawdopodobniej zasłabła na skutek silnych emocji. Rozprawę przerwano, a na sali zjawili się ratownicy medyczni. Po wszystkim sąd ogłosił wyrok. 

Jak informuje „Fakt”: „Okazało się podczas procesu, że Szpaku był już wcześniej karany, za przestępstwo przeciwko życiu i zdrowiu innej osoby. Został za to skazany, przez sąd w Gdańsku. Dodatkowo Szpaku i wszyscy pozostali oskarżeni mają zakaz zbliżania się do poszkodowanych przez 5 lat na odległość mniejszą niż 100 m. Wyrok nie jest prawomocny.„.

(Radio Zet/ Fakt.pl/fot. Artur Szczepański/REPORTER/EAST NEWS)